fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Wojna PiS-u z UE grozi odebraniem Polsce funduszy unijnych   

Kaczyńskiemu, Dudzie, Ziobrze, Morawieckiemu i wszystkim pozostałym politykom Zjednoczonej Prawicy wcale nie chodzi o suwerenność Polski, ale o bezkarność w rządzeniu naszym krajem. Według nich sytuacja ma wyglądać następująco – dajcie nam kasę oraz wolną rękę w tym co robimy w Polsce, a jak nie, to będziemy Wam droga Unio bruździć. 
 
PiS przez pierwsze lata swoich rządów mamił spiskiem smoleńskim i obiecywał wyjaśnić całą zagadkę i przede wszystkim sprowadzić wrak samolotu do Polski. Dzisiaj to paliwo się wyczerpało, wraku nie ma, dowodów na zamach również. Zjednoczonej Prawicy potrzebny był więc nowy spisek, którym będą mamić i grozić, iż jest wymierzony w nasz kraj. Dziś jest sugerowanie, iż Bruksela to nowa Moskwa, stąd też groźba handlu dziećmi, zapowiedź narzucenia małżeństw osób tej samej płci, sugerowanie swoistego spisku LGBT, który zagraża polskiej kulturze i tradycji. Ale to wszystko bajki z mchu i paproci, który ma zamazać rzeczywistość. 

Polska ponosi konsekwencje antyeuropejskiej polityki PiS. 10 krajów UE otrzymało już pierwszą transzę z Funduszu Odbudowy. Gdyby ta polityka była inna, to do naszego kraju trafiłoby już 13% środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy, czyli 7,5 mld euro, w przeliczeniu około 34 mld złotych. Panie premierze Morawiecki, gdzie są miliardy dla Polek i Polaków? Cały kraj został oblepiony bilbordami informującymi, iż rząd wynegocjował 770 mld dla wsi, miasteczek i miast. Gdzie są więc te pieniądze? Pierwsze środki do krajów, których KPO zostały zaakceptowane, popłynęły już w lipcu. 

Nie ma konfliktu pomiędzy Konstytucją RP, najwyższym źródłem prawa w Polsce, a traktatami UE. Ustawa zasadnicza mówi jednoznacznie, że prawo międzynarodowe - a takim jest prawo Unii Europejskiej - jest częścią prawa krajowego. Konflikt pojawia się wtedy, kiedy władze kraju członkowskiego nie chcą przestrzegać prawa unijnego.  

Polska zobowiązana jest do przestrzegania zobowiązań wynikających z unijnych Traktatów, ich zgodność z konstytucją została potwierdzona przez Trybunał Konstytucyjny, przede wszystkim w wyrokach w sprawie konstytucyjności traktatu akcesyjnego z 11 maja 2005 r. oraz w sprawie w sprawie konstytucyjności Traktatu z Lizbony z 24 listopada 2010 r. 

Zgodnie z wymienionymi orzeczeniami TK, jeżeli Polsce nie podobają się jakieś zapisy prawa unijnego, to nasz kraj ma następujące trzy wyjścia: zmienić Konstytucję, tak jak to miało miejsce w przypadku kwestii Europejskiego Nakazu Aresztowania, zmienić traktaty unijne lub zdecydować o wystąpieniu z Unii Europejskiej. Polski Trybunał Konstytucyjny w swych dotychczasowych orzeczeniach stwierdził, że zasada pierwszeństwa prawa wspólnotowego nad prawem krajowym ma zastosowanie wtedy, kiedy instytucje je tworzące dokonały tego zgodnie z kompetencjami przekazanymi im przez państwa członkowskie oraz z poszanowaniem.

Obóz Zjednoczonej Prawicy prowadzi bardzo niebezpieczną grę z Unią Europejską, która doprowadzi do pozbawienia Polek i Polaków funduszy unijnych. Ignorowanie postanowień i wyroków TSUE to jawne łamanie traktatów, podważające sens polskiego członkostwa w Unii Europejskiej. To niebezpieczna polityka, ponieważ Zjednoczona Prawica postawiła na szali ponad 700 mld złotych, które Polki i Polacy mogą otrzymać w najbliższych latach z Unii Europejskiej.

Krzysztof Śmiszek podczas konferencji prasowej powiedział:  

Premier Mateusz Morawiecki składając wniosek do Trybunału Julii Przyłębskiej chce uzyskać licencję na łamanie prawa Unii Europejskiej oraz na prowadzenie wojenki z UE. Za chwilę znów będziemy świadkami przeciągania liny, taką wojenką wypowiedzianą Unii przez premiera Morawieckiego. W tej grze lepsze karty mają instytucje europejskie, które na końcu tej gry decydują o tym czy pieniądze z funduszy unijnych napłyną do Polski, czy też nie.  

Mam też wrażenie, że w całej tej grze z Trybunałem chodzi o gonienie króliczka. Nie chodzi o to, przecież aby go złapać. Prezes Przyłębska przekładała terminy posiedzeń, oczywiście wszystko pod dyktando Nowogrodzkiej. Widać, że stałe łącze pomiędzy budynkiem TK a Nowogrodzką funkcjonuje.  

Przed tą tzw. rozprawą trzeba powiedzieć jednoznacznie: nie ma konfliktu pomiędzy polską Konstytucją a prawem Unii Europejskiej. Cały ten konflikt został wykreowany na zapotrzebowanie polityczne i jest tylko pozorny. Ten konflikt narodził się w głowie Jarosława Kaczyńskiego po to, aby odcinać polityczne kupony od wojenki z UE. Problem może być wymyślony, ale kary ze strony Unii będą realne i z tym mamy już do czynienia w przypadku Turowa. Czy te kary będzie płacić Morawiecki czy Sasin, nie te koszty poniosą Polki i Polacy.  

Nie ma konfliktu pomiędzy Konstytucją RP, najwyższym źródłem prawa w Polsce, a traktatami UE. Ustawa zasadnicza mówi jednoznacznie, że prawo międzynarodowe - a takim jest prawo Unii Europejskiej - jest częścią prawa krajowego. Konflikt pojawia się wtedy, kiedy władze kraju członkowskiego nie chcą przestrzegać prawa unijnego.  

Apelujemy do premiera Mateusza Morawieckiego o wycofanie tego haniebnego wniosku! 

Andrzej Szejna podczas konferencji prasowej powiedział: 

Polska ponosi konsekwencje antyeuropejskiej polityki PiS. 10 krajów UE otrzymało już pierwszą transzę z Funduszu Odbudowy. Gdyby ta polityka była inna, to do naszego kraju trafiłoby już 13% środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy, czyli 7,5 mld euro, czyli około 34 mld złotych.  

Przecież te pieniądze, tak jak zostało wpisane zgodnie z postulatami Lewicy, mogłyby zostać przeznaczone na szpitale. A co widzimy? Strajkujących medyków oraz bilbordy o wielkim sukcesie rządu Mateusza Morawieckiego. W radiu słyszałem reklamy Polskiego Ładu, ale przecież ten nowy ład ma być finansowany ze środków unijnych, z tych 750 mld, które mają płynąć na podstawie Krajowego Planu Odbudowy. A tych pieniędzy nie ma, są tylko bilbordy. 

To co dzisiaj się wydarzy zaważy na przyszłości Polski. Jeżeli Trybunał Julii Przyłębskiej przychyli się do haniebnego wniosku Mateusza Morawieckiego to ni mniej ni więcej Polsce pozostaną trzy wyjścia. Albo nasz kraj musi zmienić Konstytucję, albo Polska musi doprowadzić do zmieniany traktatu o Unii Europejskiej, albo nasz kraj wychodzi z Unii Europejskiej. 

 

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...
Polityka prywatności | Polityka cookies © 2021 Nowa Lewica. Projekt i wykonanie: Hedea.pl

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem