Rusza zbiórka podpisów pod projektem ustawy, która będzie liberalizować przepisy dotyczące przerywania ciąży, mamy trzy miesiące na zebranie 100 tysięcy podpisów poparcia.
Ustawa „O prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie. Zapisano w nim, że ustawa reguluje sprawy związane z prawem do informacji, edukacji, poradnictwa i środków umożliwiających podejmowanie decyzji w zakresie świadomego rodzicielstwa, uwzględniając prawa reprodukcyjne i seksualne kobiet i mężczyzn”, przewiduje, iż kobieta miałaby prawo do przerwania ciąży do końca 12 tygodnia; później aborcja byłaby dopuszczalna w tych samych przypadkach, w jakich obecnie jest dozwolona, czyli gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, występuje prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża jest następstwem czynu zabronionego.
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński przyjął zawiadomienie o utworzeniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Ratujmy Kobiety", tym samym procedura rejestracji zakończyła się.
Przedstawicielką SLD w komitecie jest prof. Małgorzata Winiarczyk – Kossakowska. - Będziemy zbierać podpisy, aby ta ustawa stała się faktem, czyli de facto weszła w życie - mówiła Winiarczyk – Kossakowska podczas konferencji prasowej inaugurującej powstanie Komitetu „Ratujmy Kobiety".